Kochani czytelnicy !!! Sa wakacje i nie moglam sie doczekac z Eryka zeby znowu
  do was napisac o naszych zwariowanych pomyslach.Teraz idziemy do miasta na powitalne tymbarki i pierwsze zdjecia ale przed tym namowie moja sister zeby napisala
jeszcze cos do was.Ode mnie to wszystko jak na razie ;))

Bombowa petarda

Bylysmy z daria i oliwia u krzyska w domu, weszlismy do jego pokoju i usiadlysmy na luzko, przez chwile gadalismy. nastepnie daria zauwazyla pod jego misiem petarde. krzysiek postanowil ja odpalis w pokoju, nastepnie to zrobil !!! Ja z oliwia uciekalysmy a daria siedziala na luzku przestraszona. krzysiek sie prawia na nia polozyl i wyzucil petarde przez okno. Nagla wszyscy sasiedzi wyszli z domu i mowili ze powiedzia krzyska mamie, niektorzy sie nawet dobijali do domu i klneli. Potem krzysiek dostal od kazdej w leb, a najmocniej od darii .

Kolorowa kreda

A TO JA :)

Ktoregos ranka poszlysmy do sklepu i kupilysmy kolorowa krede zeby rysowac nia ulice no dobra zlozylysmy sie po te 3zl na pol.Krede kupilysmy po to bo chcialysmy sb zrobic sesje zdj. na facebooka rysowalysmy caly dzien no i wkoncu skonczylysmy , sesja wyszla niezle mysle ze do dzisiaj jest tam jakis odlamek kredy :)

Namiotowanie

Mamy z Eryka tych wspolnych przyjaciol wiec postanowilismy rozstawic namiot i nocowac w nim 2 dni z rzedu i tak tez zrobilismy to z Krzyskiem i Oliwia moimi codziennymi przyjaciolmi a Eryki niedawno poznanymi byla noc oczywiscie nie moglismy zrezygnowac z nocnego chowanego i butelki calusnej ach Eryka gorzko,gorzko,gorzko !!!

Odebrane dzieciństwo :(((

Od kiedy miałyśmy 6-7 lat miałyśmy trampoline

Ale mamy już po 12 lat i nasi rodzice ( a szczegulnie moja mama ) postanowiła ją sprzedać, z dnia na dzień miejsce które było zajęte przez trampoline przez tyle lat, stało sie puste :( jak sie patrzyłyśmy jak nam ją odbierali obje płakałyśmy, ale nigdy nie zapomnimy tych chwil z nią.

1,2,3 dupa, kolana :(



Byly tez klotnie

Bardzo sie kochamy z Daria no bo w koncu jestesmy kuzynkami, ale kiedys byly tez klotnie. Jeszcze rok temu sie klocilysmy o byle co, potem godzilysmy a na drugi dzien to samo !!! Oczywiscie teraz juz dojzalysmy i sie nie klocimy :)

1,2,3 SPADAMY !

Tego lata najsmieszniejsza zabawa bylo chba uciekniecie z domu ktoregos ranka wczesniej wstalysmy ubralysmy sie i zaopatrzylysmy sie w nie cale fruggo 80 gr i torebke z niczym byla to ok. 08:00 razem z kuzynka po cichu zeszlysmy po schdach podczas gdy moja i Eryki mama rozmawialy przy kawie w salonie zorientowalysmy sie ze nas slysza wiec ja i Eryka byty w rece i biegniemy w skarpetach a tam moja mama sie dze ze nie wyjdziemy przez caly tydzien z domu wiec wiedzialysmy ze i tak nie wyjdziemy wiec nie suchalysmy ich wkoncu zglodnialysmy i poszlismy do sklepu jedyne na co nas bylo stac byla jedna czerstwa bulka i sopelki ale jednak nadal bylysmy glodne wiec po 2 godzinach wrocilysmy do domu od razu wiazanka ze tak sie nie robi martwilysmy sie o was itp. no i oczywiscie kara musiala sie odbyc ale i tak nigdy tego nie zapomnimy :)